#bookstagram Książki Lipca czyli lato z Sookie Stachouse

Pierwszy raz miałam okazję czytać Czystą krew kilka lat temu. Później obejrzałam kilka sezonów serialu i ten podobał mi się zdecydowanie bardziej, mimo że fabułą odbiegał od książek. Tak mi się przynajmniej kojarzy ale wiecie, ja czytam i oglądam tak dużo, że czasem mi się to pierdzieli po czasie. Możliwe, że to była wierna ekranizacja ale coś nie zauważyłam w książkach Billa biegającego nago we krwi.

W każdym razie już wtedy miałam wyrobioną opinię o serii – spoko ale mało to ambitne. Zdaje się, miałam wtedy jakieś ciśnienie na bardziej ambitne książki co skończyło się czytaniem Johna Irvinga i historii jak siostra uprawia ostre seksy z bratem. Nie wiem czy dobrze na tym wyszłam…

Tym razem do sięgnięcia po serię namówiły mnie autorki serii Dom nocy, chociaż zaraz namówiły. Wspomniały to w swoich książkach, mnie się przypomniało i siłą rozpędu popędziłam do biblioteki.

W zasadzie do bibliotek bo, czego totalnie nie rozumiem, w żadnej bibliotece w moim mieście nie ma pełnej serii. Książki są porozrzucane bez ładu i składu, a jednej z części w ogóle brakowało. Dzięki Ci technologio za ebooki bo nie wiedziałabym co działo się w środku serii. Swoją drogą szkoda, że tej serii nie ma na Legimi, nie miałabym zakwasów w łydkach.

Rzecz jasna na zdjęciu nie ma wszystkich części, historia Sookie zajęła mi naprawdę dużo czasu, mimo że są to książki lekkie i niezbyt długie. W lipcu miałam przyjemność obcować z tymi konkretnie.

Moje opinia nadal się nie zmieniła, Czysta krew to literatura mało ambitna ale naprawdę przyjemna w czytaniu. Taka idealna odskocznia kiedy w życiu dzieje się coś nie do końca po naszej myśli. Co do Sookie natomiast, myślę że z każdym kolejnym tomem dojrzewała i finalnie stała się naprawdę twardą babką z niezmiennie miękkim sercem.

Mam solidny zonk z zakończeniem serii. Wcześniejsze czytanie nie doprowadziło mnie tak daleko i teraz z ciekawością dążyłam do ostatniej części. I tak serio, nie wiem co o tym myśleć. Nie zdradzam szczegółów, żeby w razie czego komuś nie spojlerować ale jeśli ktoś ma podobne odczucia do moich to dajcie znać bo chętnie bym to przegadała.

KTC